Profesor i Pchła I Słuchowisko dla dzieci

Notatki

W baśni Andersena pt. PROFESOR I PCHŁA występują: Kaja Bień, Barbara Kałużna, Arnold Pujsza, Mariusz Sabiniewicz i Wojciech Standełło.

Muzykę skomponował Andrzej Ciborski. Realizacja dźwiękowa Irena Goszczyńska. Scenariusz i reżyseria Robert Mirzyński.

-- produkcja: Radio Poznań. Wszelkie Prawa Zastrzeżone. Więcej informacji: https://radiopoznan.fm/ instagram Radia: https://www.instagram.com/radiopoznan/ facebook Radia: https://www.facebook.com/radiopoznansa

Pokaż transkrypcję

00:00:09: Hans Christian Andersen, profesor Ipchła.

00:00:20: Był sobie pewnego razu człowiek, który sterował balonem.

00:00:25: Ale mu się nie powiodło, bo balon spadł.

00:00:29: Człowiek na szczęście zdążył wyskoczyć na dwie minuty przed katastrofą, na spadochronie.

00:00:35: Nic mu się nie stało.

00:00:37: Potrafił sterować balonem, ale nie miał już balonu i nie miał środków aby go zbudować.

00:00:44: ale gdy urosła mu broda, mógł uchodzić za profesora.

00:00:49: Cały jego majątek stanowiła jedna duża pchła.

00:00:56: Będziemy jeszcze kiedyś mieli pieniądze.

00:01:00: Ak będzie?

00:01:03: Jestem jeszcze przecież

00:01:04: młody, a już

00:01:06: mówią do mnie profesorze.

00:01:09: I już

00:01:09: wiem, zabierzemy się za robienie sztuki.

00:01:14: Profesor wytresował pchłę.

00:01:19: nauczył ją różnych sztuczek prezentować broń i strzelać z armaty, ale tylko z armatki bardzo maleńkiej.

00:01:30: Był dumny z pchły, a pchła była dumna z siebie i ze swojej wiedzy.

00:01:36: Jeździła do takich miast, gdzie podziwiali ją książę tej księżniczki.

00:01:41: Imie jej było wydrukowane w gazetach i na plakatach.

00:01:44: Wiedziała, że jest sławna.

00:01:47: że jest żywicielką profesora.

00:01:51: Przynosiła tyle dochodu, że mogłaby wyżywić całą rodzinę.

00:01:56: Była dumna i sławna, a mimo to podróżowała z profesorem zawsze czwartą klasą pociągu.

00:02:09: Dlaczego czwartą?

00:02:11: Czwarta będzie przecież tak samo prędko jak pierwsza klasa.

00:02:15: Aha, w końcu... objechali wszystkie kraje z wyjątkiem kraju dzikich.

00:02:22: Profesor, wprawdzie wiedział, że dzicy to ludożercy i jedzą chrześcijan, ale nie był on prawdziwym chrześcijaninem, a pchła nie była prawdziwym człowiekiem.

00:02:34: Chcieli więc tam pojechać i dużo zarobić.

00:02:39: Potem byli statkiem parowym, a potem żaglowym.

00:02:44: Pchła pokazywała na pokładzie swoje sztuki i dlatego podróż mieli darmową.

00:02:50: W końcu przybyli do kraju dzikich.

00:02:54: Panowała tam mała księżniczka.

00:02:56: Miała dopiero osiem lat, ale już sprawowała rządy.

00:03:00: Odebrała władzę ojcu i matce, gdyż miała silną wolę.

00:03:04: Była niezwykle milutka i bardzo niegrzeczna.

00:03:10: Gdy tylko pchła przestała prezentować broń i wystrzeliła farmaty, księżniczka tak się nią zachwyciła, że krzyknęła albo ta albo żadna.

00:03:21: A pod wpływem miłości do pchły, stała się jeszcze dzikszą niż była przed

00:03:27: tam.

00:03:28: Moje drogie maleńkie, nierozsądne dzieciątko, nie można zrobić z pchły człowieka.

00:03:34: Zauważył ojciec, ale księżniczka zaraz odparła mu niezbyt grzecznym tonem.

00:03:39: Pozwólabym... ja się o to zatroskała.

00:03:40: mój staruszku posadziła pchłę na ręce.

00:03:43: teraz jesteś człowiekiem i musisz robić to co ja chcę.

00:03:48: inaczej zabijecie i zjem twojego profesora.

00:03:53: profesor zamieszkał w wielkiej sali.

00:03:57: ściany były w niej z trzciny cukrowej mógł więc je oblizywać ale nie był łakomy.

00:04:04: pchła zostawał księżniczki.

00:04:06: siedziała na jej rączce i na jej delikatnej

00:04:09: szyjce.

00:04:10: Księżniczka wyrwała włos z głowy i profesor musiał związać nim nóżki pchły.

00:04:16: Dziewczynka zaś przywiązała ją do dużego korala w swoim kolczyku.

00:04:20: Były to piękne czasy dla księżniczki, a także dla pchły.

00:04:26: Ale profesor nie był zadowolony.

00:04:29: Lubił wędrować z kraju do kraju, czytać w gazetach o swojej zręczności, o mądrości i wyuczonej przez niego pchle, która naśladowała ludzkie czynności.

00:04:40: Profesor, nudził się całymi dniami i miał zamiar opuścić kraj dzikusów, ale chciał wziąć ze sobą pły, gdyż była jego skarbę i źródłem zarobki.

00:04:53: Jakże miał ją schwytać?

00:04:55: Nie było to łatwe.

00:04:57: Wytężył wszystkie myśli, aż nagle powiedział?

00:05:01: Już wiem.

00:05:03: I poszedł do Ojca Księżniczki.

00:05:06: Ojcze Księżniczki, pozwól mi coś zrobić.

00:05:10: Czy mogę nauczyć mieszkańców tego kraju prezentowania broni?

00:05:15: W Wielkich krajach świata jest to oznaką wykształcenia.

00:05:19: A

00:05:19: czego możesz mnie nauczyć?

00:05:23: Moja największa sztuka polega na tak głośnym wystrzale armatnim, że ziemia drży w posadach.

00:05:30: A wszystkie ptaszki

00:05:31: spadają upieczone na ziemię.

00:05:34: Ug to bardzo wielki.

00:05:36: Więc

00:05:36: wystrzel!

00:05:37: Ale w twoim kraju nie ma żadnej armaty.

00:05:40: Prócz tej, którą

00:05:41: ma pchła.

00:05:42: Mała.

00:05:42: ona jest za mała.

00:05:44: Daj mi tylko środki, a zbuduję większo.

00:05:48: A czego potrzebujesz?

00:05:50: Potrzebnie jest bardzo delikatny jedwab, igły, nici,

00:05:55: sznury

00:05:56: i krople do smarowania powłoki balonu.

00:05:59: Musi być le.

00:06:01: aby uniósł się w górę, im wyżej tym armaty pękają z większym hukiem.

00:06:07: Aha!

00:06:08: I profesor otrzymał wszystko, czego zarządał.

00:06:13: Cały kraj zebrał się, aby oglądać wielką armatę.

00:06:17: Kiedy profesor skończył balon, pozostało mu już go tylko napełnić i wlecieć w powietrze.

00:06:24: Chła, siedziała na ręce księżniczki i przyglądała się.

00:06:29: Na pełniono balon, pęczniał i ledwie mógł się utrzymać na linach.

00:06:34: taki był niesworny.

00:06:36: Muszę go trzymać na powietrzu, aby go ochołodzić,

00:06:40: powiedział profesor i usiadł w koszyku przymocowanym do balonu.

00:06:45: Sam

00:06:46: nie potrafię nim kierować, muszę więc mieć kogoś doświadczonego do pomocy.

00:06:52: Nikt tego nie potrafi,

00:06:54: oprócz

00:06:55: pchły.

00:06:56: Ojej... Przędnie ci ją oddaję.

00:07:00: Teraz już można puścić liny.

00:07:02: Oto Balon rusza!

00:07:07: Wszyscy myśleli, że profesor powiedział armata.

00:07:13: A Balon wznosił się wyżej i wyżej.

00:07:18: Wysoko ponad chmury, coraz dalej od kraju dzikich.

00:07:23: Mała książniczka, jej ojciec i matka.

00:07:26: Cały naród wszyscy stali.

00:07:30: I czekali.

00:07:33: Czekają do tej pory.

00:07:34: Jeśli nie wierzysz, pojedź do kraju dzikich.

00:07:37: Tam każde dziecko mówi o pchle i o profesorze i wierzą, że wrócą znowu, gdy armata ostygnie.

00:07:44: Ale oni nigdy nie powrócą.

00:07:48: Mieszkają u siebie w swojej ojczyźnie.

00:07:51: Jeżdżą pierwszą klasą, nie czwartą.

00:07:57: Dobrze zarabiają i mają wielki

00:08:01: balon.

00:08:03: Nikt nie pyta, skąd go mają?

00:08:08: Są poważnymi ludźmi, szanowanymi ludźmi.

00:08:13: Oboje profesor i puła.

00:08:33: W baśni Hansa Chrystiana Andersena wystąpili.

00:08:36: Kaja

00:08:36: Bień, Barbara Kałóżna, Arnold Pujsza, Mariusz Sabinewicz i Wojciech Standeuło.

00:08:42: Muzykę skomponował Andrzej Ciborski, realizacja Dźwiękowa, Irena Goszczyńska, scenariusz i reżyseria Robert Mirzyński.

Nowy komentarz

Imię lub pseudonim, będzie widoczne publicznie
Długość co najmniej 10 znaków
Dodając komentarz zgadzasz się, że pole "Imię lub pseudonim" będzie przechowywane i wyświetlane publicznie obok twojego komentarza. Użycie prawdziwego imienia jest opcjonalne.